Słyszałyście kiedyś o lakierach marki Vollare Salvadore? Są to tak na prawdę lakiery z tańszej półki ,można je kupić w sklepie 1,2,3 zł za najwyższą cenę czyli 3 zł . Również można je spotkać w chińskich marketach. Nie każdy jest przekonany o jakości utrzymania koloru takich tanich produktów. Każda dziewczyna odrazu ma myśl że będzie musiała malować je dobre 5 razy żeby nie było prześwitów i żeby kolor się utrzymywał.
Więc teraz was zaskocze. Kupiłam lakiery ,które dla was sfotografowałam i wstawiłam powyżej.
Nie wymagałam wiele od nich ,ale byłam ciekawa czy sprostają moim oczekiwaniom. Bardzo mi się spodobała buteleczka ,która jest poręczna i posiada długi czarny pędzelek ,który łatwo i wygodnie maluje się paznokcie. Kolorów jest mnóstwo , najbardziej mi sie podoba lakier pierwszy na zdjęciu . Jego numer to 22 jest to cudowny róż , chętnie pokazałabym wam efekt lecz moje paznokcie przechodzą teraz kurację odbudowującą . Lakier nie zostawia prześwitów, równomiernie zakrywa cały paznokieć , większe problemy miałam z kolorem drugim żółtym numer jego to 51 ( gamę muszą mieć naprawdę dużą) ,gdyż musiałam malować na 2 razy gdzie efekt nie zawsze był zadowalający . Numer 3 też posiadałam , ale bezbarwny jak bezbarwny .Każdy jest dobry.
A jaka jest Wasza opinia o tych lakierach , czy tańsze znaczy gorsze?
Ja mam biały i jestem bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuń